Categories
życiowe

Tak się jeździ Warszawskim Uberem… Dajcie znać ile kto wytrzymał. :D

Categories
życiowe

Cisza w eterze.

Same pytania. Naiwne. Co to życie? Kim są dobrzy ludzie i jak ich rozpoznać? Jest gdzieś lek na całe zło? Czy dobre sny o prawdziwym życiu się spełniają? Czy można po kilkuset stronach stwierdzić, że nie pisze się właściwej książki… Wrzucić ją do kominka i zacząć pisać nową? Od początku? Bez skrupułów? Bez sentymentów? Czy można bez sentymentów? Czy moja cisza jest jeziorem? Umiem w nim pływać, czy utonę? Lepiej dorosnąć i zgubić dziecko w sercu? Czy być wieczną wróżką swojego Piotrusia Pana? Ile jeszcze? Czy życie to ja i Ty? Czy moje życie to ta krótka chwila, kiedy mogę grać i zatrzymać czas? Czy lepiej do przodu żyć? Z wesołą miną spotykać swój kolejny świt? Nie bać się nowych dni, wierzyć w dobry czas i w dobry rym… Głaskać koty i psy… Uśmiechać się do szarych chwil..
To wszystko przez ciszę. Delikatny szum wiatraczków w laptopie, odsuwające się gdzieś w oddali auta, dźwięki kładącego się społeczeństwa gdzieś tam na dole, z góry, po bokach, za ścianą. Strzępki piosenek latają w głowie. I biały szum. Bo nie ma fal. Zbyt wielu fal. Cisza… W eterze.

EltenLink